I mówicie mi tu, ze jest czas roztrenowania...
niedziela, 19 października 2014
sobota, 18 października 2014
Kolarska jesień
Wszyscy już widzą, że idealna pogoda na rower się skończyła termometr pokazuje okolice 10 stopni, coraz częściej zaczyna padać, ludzie wychodzą na dwór już w kurtkach, przestaje się widywać rowerzystów wyjeżdżających na niedzielne przejażdżki, prędzej teraz jak ktoś zobaczy kogoś na rowerze to się puka w głowę i myśli sobie co za masochista robi coś takiego. Większość kolarzy amatorskich jak i zawodowych startujących w zawodach wykorzystuje ten czas na odpoczynek po sezonie i wiernie trzyma się zasady "Jest jesień, trzeba odpoczywać, nie można dużo jeździć". Ale tak na prawdę, to czemu by nie spojrzeć na to z innej strony? Wreszcie można jeździć ile się chce i jak się chce nie trzymając się żadnych planów treningowych, chce ci się jechać tempem listonosza 20km? To Jedź! Chce ci się jechać 200km wycieczkowo? To Jedź! Przecież czy w końcu nie zostałeś kolarzem właśnie z powodu tego że kochałeś jazdę na rowerze? Raczej zanim jeszcze nie miałeś szosy garminów i innych obcisłych ciuszków nie marzyłeś o swoim planie treningowym tylko i podziwianiu świata zza kierownicy! Tak więc mając wreszcie na to możliwość jeździj jak chcesz nie trzymaj się żadnego planu. W końcu..
Subskrybuj:
Posty (Atom)